Kiedy można przywrócić termin w postępowaniu cywilnym ?

Na mocy art.  168 § 1 k.p.c. jeżeli strona nie dokonała w terminie czynności procesowej bez swojej winy, sąd na jej wniosek postanowi przywrócenie terminu.

Przeszkoda uzasadniająca przyjęcie uprawdopodobnienia braku winy zachodzi wówczas, gdy dokonanie czynności procesowej było niemożliwe. Przeszkoda uzasadniająca przyjęcie uprawdopodobnienia braku winy zachodzi wówczas, gdy dokonanie czynności procesowej było niemożliwe albo nie można było oczekiwać od strony, że w danych okolicznościach zachowa termin procesowy, przy uwzględnieniu obiektywnego miernika staranności. Uchybienie spowodowane nawet lekkim niedbalstwem narusza obiektywny miernik staranności i stanowi podstawę do oddalenia wniosku o przywrócenie terminu (Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 2025 r. III CZ 115/25).

Bardzo obszernie wyjaśnił przesłanki zastosowania instytucji przywrócenia terminu Sąd Najwyższy, w postanowieniu z dnia 8 kwietnia 2025 r. II PZ 7/24.

Przepis art. 168 § 1 k.p.c. nie może być interpretowany w sposób rozszerzający, gdyż jest zasadą, że czynności procesowe powinny być dokonywane w terminie.

O braku winy strony można zatem mówić tylko wtedy, gdy istniała jakaś przyczyna, która spowodowała uchybienie terminowi. Przyczyna taka zachodzi wówczas, gdy dokonanie czynności w sensie obiektywnym było wykluczone, jak również w takich przypadkach, w których w danych okolicznościach nie można było oczekiwać od strony, by zachowała dany termin procesowy, a strona danej przeszkody nie była w stanie przewidzieć. Inaczej rzecz ujmując, brak winy w uchybieniu terminowi powinien być oceniany z uwzględnieniem wszystkich okoliczności konkretnej sprawy, w sposób uwzględniający obiektywny miernik staranności, jakiej można wymagać od strony należycie dbającej o swoje interesy.

Do sądu, rozpoznającego wniosek o przywrócenia terminu, należy ocena – na podstawie całokształtu występujących okoliczności – czy w realiach rozpoznawanej sprawy zachodzi wypadek, który można uznać za wyjątkowy.

Z tego względu w każdym przypadku przy ocenie braku winy, jako przesłanki przywrócenia terminu uchybionego przez stronę dotkniętą nawet ciężkim schorzeniem, należy uwzględniać wymaganie dołożenia należytej staranności człowieka przejawiającego dbałość o swe własne życiowo ważne sprawy.

Choroba lub schorzenie, nawet przewlekłe, może być uznana za okoliczność usprawiedliwiającą niezachowanie terminu tylko wówczas, gdy rzeczywiście uniemożliwia podjęcie czynności procesowych, choćby przy pomocy osób trzecich. Natomiast odczuwane przez stronę dolegliwości lub okresowe zaostrzenia przewlekłego schorzenia nie mogą być potraktowane same w sobie jako przyczyna usprawiedliwiająca bezczynność strony.

Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego (postanowienie z 18.04.2008 r., II CZ 21/08, LEX nr 432211), jeżeli ustanowiony dla strony pełnomocnik wniósł niezwłocznie po powiadomieniu go o ustanowieniu pełnomocnikiem z urzędu przez sąd wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia zażalenia na zarządzenie przewodniczącego o zwrocie skargi z powodu nieuzupełnienia jej braków formalnych, to odrzucenie tego wniosku oraz odrzucenie zażalenia na wspomniane zarządzenie przewodniczącego prowadzi do pozbawienia strony jej prawa do obrony.

W postanowieniu z 12.01.1973 r., I CZ 157/72, OSNCP 1973/12, poz. 215, Sąd Najwyższy wyjaśnił, że prawidłowe doręczenie zarządzenia sądu nie wyłącza możliwości wykazania, że uchybienie terminowi wykonania tego zarządzenia nastąpiło bez winy adresata.

Zgodnie z art. 169 k.p.c. pismo z wnioskiem o przywrócenie terminu wnosi się do sądu, w którym czynność miała być dokonana, w ciągu tygodnia od czasu ustania przyczyny uchybienia terminu. W piśmie tym należy uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające wniosek.  Równocześnie z wnioskiem strona powinna dokonać czynności procesowej.

Zdjęcie www.freepik.com